• Moja Historia

    Ze ŚNIEŻKI do BELGII

    ( Część 28 )   19 sierpnia, ostatni dzień naszego pobytu w Karpaczu i dzień moich urodzin 😀. Na prezent urodzinowy dostałam wyprawę na Śnieżkę 😉. Rano po śniadaniu od razu ruszyliśmy w kierunku autobusu, który zawiózł nas na czeską…

  • Polska

    Western City

    ( Część 27 a )   Western City Western City w Ściegnach koło Karpacza to park rozrywki w stylu kowbojskiego miasteczka. Przekraczając jego bramę, przenosimy się na Dziki Zachód do czasów świata szeryfów, rewolwerowców i poszukiwaczy złota.  Western City Można…

  • Moja Historia

    W stronę Gór

    ( Część 27 )   Kierunek Karpacz. Całe szczęście, że droga tego dnia to tylko 5 i pół godziny spędzone w samochodzie. Po 15:00 byliśmy już na miejscu. Udało nam się jeszcze przed zamknięciem biura, żeby odebrać klucze. Z ledwością,…

  • Moja Historia

    Hannover i jego „atrakcje”

    ( Część 26 )     Hotel jak hotel, szału nie było. Ibis Budget Hannover Garbsen, cóż wiele oczekiwać. Ale nie na wygody przyjechaliśmy do hotelu, tylko żeby gdzieś zmrużyć oko przez noc. Na sam początek, zostaliśmy jak zwykle z…

  • Moja Historia

    Eurotunel

    ( Część 25 )   Nadszedł czas wyjazdu, 9 sierpnia 2016 roku. Tym razem zmieniliśmy trochę trasę. Po ostatnich atrakcjach na promie postanowiliśmy przejechać przez Anglię. Nocne przygody na wodzie są chyba nie dla nas 😉. O 22:55 mieliśmy prom…

  • Moja Historia

    Jak zwykle coś

    ( Część 24 )   Ten rok obfitował w wyjazdy. Po miesiącu od mojego powrotu z Polski mój mąż poleciał do Wiednia na 5 dni. Był to czas kiedy uczyliśmy się niemieckiego i stwierdziliśmy, że dobrze by było, gdyby poleciał…

  • Moja Historia

    Ania i Ja

    ( Część 23 )   W połowie tego roku sąsiad sprzedał swoje mieszkanie, które wynajmował od jakiegoś czasu i dzięki temu zyskaliśmy nową sąsiadkę na stałe. Sympatyczna, młoda i energiczna. Początkowo widywałyśmy się, wpadając na siebie przypadkiem na klatce. Ona…

  • Moja Historia

    Koniec i Początek

    ( Część 22 )   Noc udało nam się przespać bez atrakcji. Do portu dopłynęliśmy o planowanej godzinie. Wiadomo, noc, zero korków po drodze, to i na czas dopłynęliśmy 😜, nie to, co samochodem. Teraz to już zostały tylko niecałe 2…

  • Moja Historia

    Wiedeń

    ( Część 21 )   Droga do Wiednia przewidziana przez mapy Google, to od około 8,5 godziny do 11,5 godziny. Standardowo w naszym przypadku ta pierwsza liczba nie wchodzi w grę 😛, tak więc na miejsce dotarliśmy przed północą. Droga…

  • Moja Historia

    Kemping w Interlaken

    ( Część 20 ) Następnego dnia wszyscy wstaliśmy napełnieni energią i ruszyliśmy na zwiedzanie okolicy. Niemałym zaskoczeniem było dla nas odwiedzenie malutkiego sklepiku na terenie pola namiotowego, gdzie można było kupić sobie podstawowe rzeczy. Pani przy kasie poinformowała nas, że…

  • Moja Historia

    Szwajcarskie przygody

    ( Part 19 ) Wieczór spędziliśmy raczej na przyszykowaniu dzieci do snu. Chwilkę porozmawialiśmy i również poszliśmy spać. Jakby nie było, cały dzień w samochodzie, był dość męczący, szczególnie w taką pogodę. Za to noc była rewelacyjna. Wszyscy dobrze się…

  • Ku Zdrowiu

    Chleb pełnoziarnisto-pszenny

    Dzień Dobry Kochani 😊 Dzisiaj mam dobre wieści. Wczoraj upiekłam dwa chlebki, gdyż stwierdziłam, że najwyższa pora rozstać się również z kupnym pieczywem. Na początek może go ograniczyć, dopóki nie dojdę do wprawy 😉. Zaczęłam od chlebka pełnoziarnisto-pszennego z dodatkami.…

  • Moja Historia

    Paryż

    ( Część 18 )   Rano po śniadaniu zapakowaliśmy samochód po sam dach, poupychaliśmy wszystko gdzie tylko się dało i przed południem wyruszyliśmy w drogę. Czekała nas dwugodzinna jazda samochodem do portu w Rosslare, z którego mieliśmy prom do Cherbourg we…

  • Ku Zdrowiu

    Buraczane muffiny z czekoladą

    Dzień dobry Kochani 😊 Dzisiaj poeksperymentowałam ze smakami moich domowników. Upiekłam babeczki z buraka czerwonego 🤭. Ciekawość była niesamowita, co chwila, któreś z dzieci podchodziło i pytało co robię 😄. Ja nie chcąc ich zrazić, mówiłam, że zobaczą później 😆.…

  • Ku Zdrowiu

    Szaleństwo na patelni z komosą ryżową

    Dzień dobry Kochani 😊 Dzisiaj w kuchni poszaleliśmy razem z mężem 😉. Jak widać przypadły mu do smaku ostatnie potrawy i dzisiaj sam wyrywał się do gotowania. Całkiem zgrana z nas drużyna. Bez pomysłu na obiad, wrzucaliśmy po kolei co…