Paryż
( Część 18 ) Rano po śniadaniu zapakowaliśmy samochód po sam dach, poupychaliśmy wszystko gdzie tylko się dało i przed południem wyruszyliśmy w drogę. Czekała nas dwugodzinna jazda samochodem do portu w Rosslare, z którego mieliśmy prom do Cherbourg we…
Włóczędzy
( Część 17 ) Powrót do domu był bardzo miły. Moja koleżanka Agusia zrobiła nam niespodziankę i wysłała swoją córkę, żeby udekorowała wejście do domu na nasz przyjazd. Było bardzo ładne, ale niestety nie nasze 😆. Bidulka się pomyliła…
Powrót
( Część 16 ) Nowy rok, nowe możliwości i kolejny raz „początek” 😉. Ze względu na to, że wynajmowaliśmy nasze mieszkanie i musieliśmy dać wypowiedzenie 3-miesięczne, ja z dziećmi zostałam w Polsce, a mąż pojechał do Irlandii. Tam zamieszkał…
„Kanadyjska ciąża”
( Część 15 ) Wakacje za nami, szkoła przed nami. Czas powrócić do obowiązków. Starsze dzieci zaczęły szkołę, młodsze zostały w domu. Po zmianie pracy mąż był bardziej dyspozycyjny w domu i mogliśmy odciążyć mamę Patrycji od dzieci.…
Wakacje
( Część 14 ) Wakacje, czas relaksu i pięknej pogody. Trochę więcej wolnego czasu i szansa na zwiedzanie Kanady. I tak też zrobiliśmy. Wakacje były dość intensywne w porównaniu do zwykłych miesięcy, ale może też dlatego, że mieliśmy więcej czasu i…
Za Oceanem
( Część 13 ) Nasze pierwsze tygodnie za oceanem były dla nas nie tylko organizacyjne, ale także bardzo wypełnione. Mąż od razu zaczął pracować i dzieci też w miarę szybko poszły do szkoły. Ja sobie zrobiłam dłuższe wakacje…
O Kanada!
( Część 12 ) Po powrocie do Wolfsburga mąż wrócił do pracy, a my zaczęliśmy przygotowywać się do wyprowadzki. Bilety do Kanady kupiliśmy na 4 marca 2014 roku, żebyśmy mieli jeszcze czas na pozałatwianie wszystkich spraw. Spakowaliśmy nasze rzeczy,…
Dylemat
( Część 11 ) Gradobicie minęło. Długo nie trwało, ale za to bardzo intensywnie i to z olbrzymimi stratami, jak już wiecie z poprzedniego wpisu. Powoli zbliżał się koniec naszego ubezpieczenia na samochód i trzeba było pojechać do Irlandii.…
Nowy rozdział w życiu
( Część 10 ) W tym roku wakacje spędziłam z dziećmi w Polsce. Były dość intensywne, gdyż w naszym nowym domu nie mieliśmy kuchni i musieliśmy kupić ją sami. Takie standardy w Niemczech. Kuchnie każdy robi sobie sam, a…
Przeprowadzka
( Część 9 ) Witamy na świecie kolejnego członka naszej rodzinki 😍. Nasz drugi synek. Malutki to nie był (4250g i 57cm 😧) i długo też nie czekał. Zdecydował, że już czas i „Dzień doberek. Jestem”. Dobrze, że jak…
Podróży ciąg dalszy
( Część 8 ) Jak możecie się domyślać, noc nie była zbyt długa, jeśli o mnie chodzi. Po tak stresującej poprzedniej to teraz potrzebowałam z 24h, żeby odespać, ale czas gonił, grafik napięty. Trzeba było wstać, ogarnąć się i ruszać…
Prom
( Część 7 ) Jak już wiecie, jest nas piątka 😍. Więcej ludzi, więcej roboty, ale kto by o tym myślał. Najważniejsza w tamtym czasie była euforia. Ten stan szczęścia nie pozwalał mi widzieć tego, co mnie czeka. Jak…
„Żabka”
( Część 6 b ) „Żabka” tak nazywam moją młodszą córeczkę. Już od pierwszych dni życia, gdy tylko jej brzuszek miał kontakt z czymkolwiek, podkulała nóżki i wtedy wyglądała jak mała żabka 🐸😍. Był to bardzo słodki widok. Od…
„Czworokąt”
( Część 6 ) Mąż rozwijał swoją karierę zawodową w błyskawicznym tempie, a ja rozwijałam naszą rodzinę. Może nie aż w tak błyskawicznym, ale nie odstawałam w tyle 😉. W międzyczasie udało nam się wybrać na drugą dalszą wycieczką…
Depresja
( Część 5 b ) Ten wpis nie będzie należał do najradośniejszych, ale wręcz przeciwnie. Z uwagi, że jest to blog osobisty, opisujący w pewnym sensie moje życie, to uważam, że również i ten wpis powinien się tu znaleźć. …