Niespodziewana propozycja
( Część 42 ) Sprawy związane z Irlandią Pamiętacie, jak pisałam, że sprzedawałam mieszkanie w Irlandii. Wyobraźcie sobie, że cała sprzedaż zakończyła się z dniem 3 kwietnia 2019 roku. Do 17 maja czekaliśmy na zamknięcie wszystkich formalności związanych…
Deszczowy Las i inne atrakcje
( Część 42 ) Jak wspomniałam we wpisie Witaj Puerto Rico! córki Giselle mówiły po angielsku bardzo dobrze. Wszystkie trzy uczyły się w domu, żadna nie chodziła do szkoły stacjonarnej. To nazywa się u nich „homeschooling” i one…
Szkoła, jak to będzie?
( Część 41 ) Najważniejszą rzeczą była szkoła. Jeszcze przed naszym przylotem mąż poszedł do najbliższej szkoły, która okazała się naszą szkołą rejonową, i zgłosił dzieci, że będą uczęszczały. Po przylocie musieliśmy się trochę nabiegać po urzędach, żeby mogli…
Witaj Puerto Rico!
( Część 40 ) Lot do Puerto Rico mieliśmy z przesiadką w Nowym Jorku. Niestety nie mieliśmy czasu na to, żeby cokolwiek zobaczyć, ale co się odwlecze to nie uciecze, jak to się mówi. Podróż mieliśmy udaną. Dolecieliśmy bez większych…
Irlandia
W Irlandii spędziłam 10 lat i doświadczyłam trochę innego życia niż w Polsce. Po trosze streszczę Wam, jak ja widzę Irlandię „Moimi Oczami” 👁👁. Pierwsze co mnie spotkało to lekki szok, widząc ludzi, którzy w środku zimy chodzą bez kurtek, w samych…
Kanada
Chciałam Wam trochę streścić, jak ja widzę Kanadę „Moimi Oczami” 👁👁. Miałam taką możliwość, że mieszkałam w Kanadzie, a dokładnie w Mississauga równą „ciążę”, tj. 9 miesięcy. Pierwsze wrażenie ogólne, bardzo dobre. -inaczej niż w krajach europejskich. W…
Kolejna zmiana
( Część 39 ) Transport naszych mebli dotarł do nowego domu w grudniu. Można powiedzieć, że idealny czas, bo w styczniu mąż leciał już po nas do Irlandii, więc miał troszkę czasu, żeby najważniejsze rzeczy rozpakować i przygotować na…
Drugi Koniec Świata
( Część 38 ) Wizja rychłej śmierci Po wakacjach mój organizm stwierdził, że już ma dosyć i się zbuntował. Rozłożyłam się na łopatki. Temperatura wysoka i zero siły, po prostu zwłoki. Odnośnie mojego szczęścia, tak jak wspomniałam…
Chwilowa Niepoczytalność
( Część 37 ) Zbliżał się koniec czwartego miesiąca, odkąd mąż miał ostatnią rozmowę z Puerto Rico. No cóż, tak tam pracują. Czekając na odpowiedź, mąż miał również inną rozmowę. Tym razem się doczekaliśmy. Hotel był w Szwajcarii…
Wspólne Wakacje
( Część 36 ) Nie wiadomo kiedy, a już koniec roku. Tegoroczne wakacje zaplanowaliśmy na przełom lipca i sierpnia. Mąż przyleciał do nas w połowie lipca. Ja wyskoczyłam na kilka dni do Polski, żeby oderwać się trochę od codzienności…
Nowy Rok, Nowe Możliwości
( Część 35 ) Nowy rok, nowe możliwości Nowy rok nowe możliwości. Początek roku zaczął się ciekawie. W sezonie zimowym w naszej rodzinie trzy osoby obchodzą urodziny 🥳 i to w przeciągu niecałych trzech tygodni. Stwierdziliśmy, że fajnie by…
Niespodzianka
( Część 34 ) Jesień Nadeszła jesień. Początek października jest w Irlandii zazwyczaj ładny, ale w tym roku był jeszcze ładniejszy. Wiecie dlaczego? Kupiliśmy bilet dla mojego męża, żeby do nas przyleciał. Minęło już pół roku i najwyższy…
Niespodziewane Zmiany
( Część 33 ) Pobyt Ani jak zawsze minął nie wiadomo kiedy. Zaraz po jej wyjeździe dzieci miały zorganizowany festyn z polskiej szkoły, na który przylecieli polscy celebryci, aby zagrać mecz piłki nożnej z rodzicami. Na koniec można było…
Moja Samotność
( Część 32 ) Reszta dnia minęła bez większych zmian. My wróciliśmy do domu, a mąż doleciał do Bahrajnu. Pierwsze kilka dni były jakieś nieswoje. Byliśmy codziennie na telefonie, w miarę naszych możliwości, bo zmiana czasu jednak trochę…